07 września 2020

Prośba czy żądanie?

Czy słowo „proszę” może zmienić żądanie w prośbę? Różnica wcale nie tkwi w słowach, których użyjemy, ale w naszej reakcji, gdy usłyszymy odmowę.  Jeżeli Twoja prośba nie zostanie spełniona, a Ty nie masz przestrzeni na odmowę, to żądałeś, a nie prosiłeś. Cztery kroki „Porozumienia bez przemocy” Marshalla Rosenberga nie są strategią do osiągnięcia tego, czego pragniemy lecz drogą do budowania relacji opartych na empatii i naturalnym współczuciu. Być może nasz rozmówca nie chce spełnić naszej prośby, gdyż jest skupiony na zaspokajaniu własnych potrzeb, które w danym momencie są sprzeczne z naszymi oczekiwaniami. Być może realizacja naszej potrzeby wymaga odroczenia w czasie, czy jesteśmy na to gotowi? Samo „nie” może sprawić, że poczujemy nieprzyjemne emocje, jeżeli jednak przetłumaczymy „nie” na język serca - czyli „Porozumienia bez przemocy”, to nagle okaże się, że za tą odmową stoją emocje i potrzeby drugiej strony, równie ważne jak nasze. „Czy powiedziałeś „nie”, gdy poprosiłam Cię żebyś wyrzucił śmieci, bo chcesz teraz dokończyć czytanie książki? Czy możesz zająć się tym, gdy skończysz?” Wszyscy mamy naturalną potrzebę przyczyniania się do wzbogacania życia innych ludzi, ale tylko wtedy gdy nas o coś proszą, a nie żądają.